Tymczasem w świetlicy ...
Poranek przed pójściem do szkoły to czas wstawania na ostatni moment, szybkiej herbatki oraz "Tylko pamiętaj o podręczniku z matematyki!", słyszanym przez niejednego ucznia. Tymczasem w naszej świetlicy poranek przed lekcjami kojarzy się z czasem zabawy oraz rozgrzewką dla mózgu. Kolejnego listopadowego ranka nasi uczniowie wznosili wieżę, aż do samego sufitu! Z kolorowych klocków, zbudowali ogromną budowlę sięgającą nieba, niczym wieża Babel. Aby tego dokonać musieli umieć się porozumieć i mimo, że każdy z nich miał inny pomysł na dokonanie tego cudu, udało im się się znaleźć wspólny język i razem osiągnąć upragniony cel. Zabawa przy tym była przednia. Nic nie przygotuje ucznia na szkolny dzień tak dobrze, jak dawka porannego chichotu i promiennego uśmiechu na twarzy w naszej szkolnej świetlicy.